Połpoście w Alwerni i w Grojcu

Zwyczaje wielkopostne

W województwie małopolskim

leży gmina Rudno.

Dla chcącego, nic trudnego, znaleźć ją nie trudno.

Z tej to gminy się wywodzi

tradycja taka,

obwarzanki lecą z nieba

dla dziewczynki i chłopaka.

Skąd się wzięły?? zapytacie,

zaraz Wam odpowiem.

Ptaszki kawki je upiekły, aby dać je tobie.

Piekły nocą w starym zamku, niedaleko, w Rudnie.

Potem dzieciom zawiesiły, zjedzcie! pachną cudnie! !

Skąd tradycja? Jak się zowie?

To półpoście, mój kolego, zapamiętaj sobie!

Dawno temu, w trudnych czasach,

gdy post wielkim był postem,

trudno żyło się na świecie,

dzieci często były głodne.

Chcąc radości trochę sprawić i ucieszyć dzieci

Obwarzanki leciały z nieba, dużo było śmiechu.

Do koszyczków je zbierały,

potem smacznie zajadały.

Jaki przepis kawki mają? Tego nie powiedzą!

Tylko z góry spoglądają i cichutko siedzą.

I w Alwerni, dzięki kawkom, obwarzanki się pojawiły!

Dzieci w przedszkolu je odnalazły, bardzo się cieszyły!

A tradycja niech wędruje,

z pokolenia na pokolenie!

Bo w tej właśnie to tradycji

są nasze korzenie!

Autor: Agata Chmura

Przejdź do treści