Razem z Ilją , chłopcem nie dużym,
Znów ma nowy cel podróży.
Teraz Moskwę zwiedzić chce,
A Ilja dużo o niej wie,
bo właśnie w Moskwie uczy się.

Więc gdy tylko Pyza przyjechała ,
To mama z Ilją na spacer ją zabrała.

Najpierw udali się na Plac Czerwony.
Stanęli na „ kilometrze zerowym”
To stąd odległość liczy się ,
do wszystkich miast w Rosji, nie każdy to wie.

Widziała tu także Sobór św. Wasyla
co swoim pięknem dech zapiera.
GUM oraz ścianę Kremla,
na której rozpoznasz nazwisko nie jedno.

Obok Kremla zdjęcie zrobiła,
Mauzoleum zobaczyła.
W muzykę „ Kremlowskich Kurantów” się zasłuchała
I wcale iść dalej nie chciała.

Ale czas nagli , więc się zebrała
I pod Sobór Chrystusa Zbawiciela się udała.
To największa świątynia prawosławna na świecie
ważne byście o tym wiedziały dzieci.

Ogromne wrażenie na Pyzie zrobiło
Moskiewskie Metro – pięknie tam było.
Każda ze stacji ma swoją historię
Legendy, mity, wprost niewiarygodne

Na najdłuższej linii metra
to bardzo ciekawe
Jeździ pociąg „ Akwarel” z galerią obrazów.

Wiele jeszcze w Moskwie
Zobaczyć by chciała,
ale niestety czasu jest mało.

Wakacje krótkie
więc Pyza wracać musi,
bo już kolejna podróż ją kusi.

Do samolotu ją odprowadzili
I do Polski wyprawili.